piątek, 17 marca 2017

Chasydzi w Leżajsku - jorcajt Rebe Elimelecha 2017

Wygląda na to, że na okoliczność rocznicy Elimelecha w Leżajsku będzie przez kilka dni atmosfera jak z przedwojennego sztetl.
Jorcaj wypada w niedzielę, ale już kilka dni wcześniej zjeżdżają chasydzi. Pewnie zechcą świętować szabas. Z powodu trudności noclegowych większość Żydów pojechała do Dynowa i przyjadą dopiero wieczorem po szabasie czyli z soboty na niedzielę. 
Jeszcze nie ma ich tak wielu w mieście, ale zaskoczył mnie pytaniem mój znajomy, który nieco zdziwiony spytał: 'Dlaczego ich tak mało dzisiaj?'
Mało? To jeszcze nie pora na modły przy grobie cadyka. Punkt kulminacyjny dopiero się zacznie za kilkanaście godzin.
Oto kilka zdjęć. Kolejne będę dodawać, więc zaglądajcie tu częściej, jeśli jesteście ciekawi co nowego słychać w Leżajsku.

Piątek, 17 marca:


Przyjechał jakiś bardzo ważny dla chasydów rabin - wszyscy się dobijali, aby móc do niego podejść i przywitać się z nim. W ohelu przed grobem cadyka Elimelecha głośno rozprawiał, odpowiadał na pytania. Na ulicy z kolei tłumy chasydów otoczyły go, tamując ruch samochodowy. Rabin podawał chasydom rękę do pocałowania, rozdawał biednym pieniądze. 


Prawdopodobnie to Rabbi Abu-chatzirah, Wnuk Świętego morokańskie sage, baba sali - cokolwiek to znaczy. Tak przynajmniej podpisał mi zdjęcie na fb jeden z Żydów.
 
 

Temu młodemu chłopcu udało się. Zastukał w szybę samochodu, rabin otworzył, porozmawiał i hojnie obdarował papierowymi banknotami.

***
Sobota:
Rozpoczął się szabas od wieczornych godzin w piątek i trwać będzie do sobotniego zachodu słońca. >>Szabas to święto duchowego odrodzenia podczas, którego Żydzi nie pracują. Skupiają się na modlitwie.



***
19 marca 2017 Jorcajt
Spora grupa chasydów odwiedziła kirkut w Leżajsku. Niestety, pogoda nie dopisała. Nocą wiało, lało i było zimno. Słońce wyjrzało wczesnym rankiem.

























zobacz więcej zdjęć



fotoalbum


wtorek, 14 marca 2017

Macewy na leżajskim kirkucie

Na leżajskim kirkucie w pobliżu ohelu cadyka Elimelecha znajduje się kilkadziesiąt macew. 


Na niektórych z nich możemy zauważyć małe kamyki. Skąd się wzięły i kto je tam położył?
To w żydowskiej tradycji obyczaj nakazujący Żydom naznaczenie miejsca pochówku zmarłego, aby chronić przed zbezczeszczeniem, skalaniem poprzez mimowolny kontakt ze zmarłym. Jednocześnie w ten sposób okazanie szacunku zmarłemu. 
Pierwszymi formami nagrobków były przydrożne kurhany, na które każdy przechodzący miał obowiązek dołożyć kolejny kamień. 


Dopiero później powstał obyczaj budowania ohelu - namiotu pod grobem.



Jednak najczęstszą formą nagrobków żydowskich jest macewa – pionowo
ustawiona kamienna płyta, prostokątna albo zakończona u góry łukiem lub trójkątem. Na wielu z nich zachowały się inskrypcje w języku hebrajskim oraz symbole żydowskie, takie jak menora oznaczająca kobiecy grób, ręce uniesione w geście błogosławieństwa. 


Przestrzeń tych zwieńczeń jest zazwyczaj bogato zdobiona płaskorzeźbami, mającymi poprzez wykorzystanie symboli określić cechy zmarłego, niekiedy jego imię, a czasem zawód, jakim parał się za życia. Kamienne macewy były ozdabiane różnymi płaskorzeźbami i metaforycznymi znakami, symbolizującymi zawód zmarłego, jego pozycję w społeczności gminnej. Macewy były też malowane, a niekiedy złocone.


Do takich motywów należą:
Dłonie ujęte w geście kapłańskiego błogosławieństwa, oznaczające kapłanów Kohenów, to znaczy potomków arcykapłana Aarona, którzy to pełnili służbę ofiarniczą w Przybytku podczas wędrówki Izraela przez pustynie, a później w Jerozolimskiej Świątyni. 

Dłoń z dzbanem, lub dzban i misa, przedstawiane koło siebie bądź też wodą, która z przechylonego dzbana leje się do misy, oznaczała, że pochowany mężczyzna był Lewitą to znaczy potomkiem plemienia Lewiego, który to ród wraz z Kohenami pełnił ceremonie ofiarnicze w starożytnym Izraelu. 

Płaskorzeźby nagrobne, człowieka dobroczynnego, wspomagającego zarówno gminę, jak też ubogich, szczodrze rozdającego jałmużnę, zdobione były motywami dłoni wrzucającej monetę do puszki ofiarnej lub skarbonka z wsuniętą monetą to motyw z grobu.

Z kolei dłoń trzymająca pióro wskazywała, że zmarły był soferem, to znaczy kopistą świętych tekstów: Tory oraz zajmował się sporządzaniem mezuz oraz ketub , aktów zawarcia małżeństwa. 

Przyrządy do obrzezania widnieją na nagrobkach mohelów, dokonujących obrzędu brit mila, wprowadzającego dziecko do społeczności żydowskiej.

Częstym elementem zdobiącym nagrobki była korona, mająca wiele znaczeń, bo symbolizuje zarówno Torę, mogła więc znajdować się na grobie pobożnego mędrca lub rabina; mogła być również Koroną Dobrego Imienia, świadczyła wówczas o wyjątkowej szlachetności zmarłego. Mogła również symbolizować ojca rodziny, głowę (koronę) domu. 


Winne grono, winorośl – podobnie jak Gwiazda Dawida (Magen Dawid) było symbolem Izraela, a także bogactwa (również duchowego) pochowanej osoby.
Na grobach kobiet najczęściej występują motywy świec, gdyż do ich obowiązków religijnych należało zapalanie i błogosławienie świec w wieczór szabatu. 



Na grobach mężczyzn, pojawiał się motywy złamanego drzewa.

Złamane świece, pochodnie pochylone w dół to symbol śmierci, zgaśnięcia światła życia. Często świece gasi ptak, bywa, że orzeł, albo lew. 
Na nagrobkach kobiet, które dożyły późnej starości pojawiały się świeczniki siedmioramienne.
Symbolem śmierci mógł być również obraz tonącego statku, złamane drzewo, strzaskana kolumna.
Równie często stosowanym motywem była menora, która po zburzeniu Świątyni
była najważniejszym symbolem judaizmu w okresie od II do VI wieku. 

Innym symbolem pojawiającym się na nagrobnych płaskorzeźbach są księgi. Taki znak wskazywał, że zmarły spełniał religijne nakazy studiowania Tory i Talmudu, był uczonym w Piśmie. Najczęściej jednak symbolizowały uczoność.
Bywa, że na nagrobku mężczyzny pojawiała się świeczka i książka znak, że zmarły do późnej nocy studiował księgi.
Brama, portal, kolumny były symbolem przejścia ze świata ziemskiego do życia.
Czasem pojawiał się w bardziej dosłownej wersji jako drzwi zamknięte na kłódkę, symbol nieodwołalności życia doczesnego.
Wśród motywów nagrobkowych często występowały zwierzęta. Miały one wiele
znaczeń, gdyż mogły być nawiązaniem do biblijnych symboli plemion Izraela, jak też odnosić się do imienia zmarłej osoby. 
Najczęstsze z nich to: lew (był znakiem pokolenia Judy i najczęściej występującym motyw na męskich nagrobkach żydowskich Polsce).


Niedźwiedź; ptak (był jednym z najpowszechniej stosowanych motywów na macewach, zwłaszcza na grobach kobiet. Ptak to alegoria duszy. Odlatujący ptak to uchodząca dusza. Wizerunek ptaka mógł nawiązywać do żeńskich imion: żydowskiego Fajgel czy hebrajskiego Cypora, co oznacza – ptak.
Wizerunek ptaka karmiącego młode, symbolizował osierocenie potomstwa, bowiem zgodnie ze starym hebrajskim obyczajem językowym o sierotach mówiło się jako o ptaszkach lub gołąbkach); jeleń – odpowiadał imionom Hirsz (jidysz) i Cwi (hebrajski) oraz imieniu Naftali, hebrajskiemu imieniu Lea (oznaczającemu łanię); wąż (bardzo rzadko występował na nagrobkach w Polsce).
Obok tych realnych zwierząt wykorzystywano motywy istot mitycznych, legendarne lub takie, których znaczenie było związane z mistyką i ezoteryką kabalistyczną. Należał do nich obraz Lewiatana, morskiego potwora, którego mięso spożywać będą Sprawiedliwi po przyjściu Mesjasza. Przedstawiany był najczęściej jako zawinięty w pętlę wąż, połykający własny ogon. Według tradycji żydowskiej symbolizuje on wieczność i nieśmiertelność ludzkiej duszy. Skrzydlate gryfy, orły były związane z pojęciami potęgi Boga. Przedstawiano je często w pozycji heraldycznej, wspierających się o otwarte księgi, korony, zwoje Tory, lub kartusze z inskrypcjami.
Na nagrobnych płytach pojawiały się motywy roślinne. Symbolizowały pierwsze
owoce Ziemi Izraela, takie, które były składane w ofierze w świątyni i stosowane
w obrzędach. Wstępowały także rodzime drzewa i kwiaty: dęby świerki, słoneczniki.
Można przypuszczać, że pod tym ornamentem krył się symbol Drzewa Życia, bardzo ważny symbol w myśli żydowskiej. Tora jest bowiem Drzewcem Życia dla tych, którzy się jej uchwycili.
Fakt, że tradycyjna symbolika dekoratorska powstała dzięki temu samemu źródłu, jakim jest Biblia i Talmud, spowodował, że podobne elementy zdobnicze występują we wszystkich krajach diaspory żydowskiej. 

Cmentarzy żydowskich nie wolno rozkopywać (przenosić, zmieniać miejsce położenia nagrobnych stelli), a ekshumacja dopuszczalna jest tylko w ściśle określonych przypadkach, stąd wykonanie prac remontowych jest wykluczone. Dla Żydów najważniejsze jest to, co kryje ziemia, a nagrobki –
choć naturalnie otaczane szacunkiem – mają znaczenie wtórne.











zobacz też:


Literatura:
Skarby Podkarpackie Nr 1/2007 - Symbolika nagrobnych motywów zdobniczych